Miasto Przyjazne biznesowi ???

Cytat:

ale ten biznes się u nas kręci oby takdalej Question

Gdzie te firmy ?? Chyba im się Grodków z Oławą pomylił!
Mieszkam tu już troszkę lat i poza Biedronką niczego nie przybyło!
Wręcz przeciwnie ,co było albo już pozamykali albo zaraz zamkną !
Połowa grodkowian na emigracji druga w Oławie i okolicach !

To gdzie te dynamiczne firmy?
Panie Antoniewicz Wstydu oszczędź z tym afiszem !

Ok już wszystko gra ,naszemu bidulkowi się miasta pomyliły .Tak chodzi tu o Grodków ale ten w woj. Sląskim Ok!

Odebrał wyróżnienie - ciekawe za co. Akurat on najmniej się do tego sukcesu przyczynił. To, że w Gminie Grodków jest tyle firm świadczy o dużej zaradności i pomysłowości jej mieszkańców a nie o tym jat to Burmistrz czy Urząd Miasta jest zaradny. Wręcz przeciwnie. Ludzie widząc jakiego zaradnego, pomysłowego, elokwentnego mają burmistrza wolą wziąć sprawy w swoje ręce. Bo wiedzą o tym, że Burmistrz ukończył AWF (Akademię Wychowania Fizycznego) i o dobrej gospodarce i wspieraniu przedsiębiorców raczej niewiele wie. On się zna tylko na WF a to i tylko w szkole podstawowej bo w tym wieku to już tylko tam się nadaje (a i to niekoniecznie) a z tematów gospodarczych to się zna tylko na hodowli ryb. Słyszałem, że nieźle karpia robi jak się ktoś zapyta o coś bardziej skomplikowanego. Od rzeczy trudnych i niemożliwych to on ma zastępcę. Ktoś z jajami w końcu musi go wspierać, że o kompetencji nie wspomnę.

Cytat:

Słyszałem, że nieźle karpia robi

Wiesz Gniewny, nie to, żebym się czepiał, ale Jego zastępca to raczej nie ma jaj Very Happy

jasiu napisał:

Wiesz Gniewny, nie to, żebym się czepiał, ale Jego zastępca to raczej nie ma jaj Very Happy

Mimo, że to jajniki, to większe niż niektóre jaja. Smile

GNIEWNY napisał:

To, że w Gminie Grodków jest tyle firm

Coś nie kojarzę, może jakaś podpowiedź ?
Może faktycznie są ale niewidoczne dla mojego oka ?

Mała podpowiedź dla tych co nie widzą lub nie wiedzą. Firmą jest każdy rodzaj działalności gospodarczej, również jednoosobowej np. sklepy, rzemieślnicy, firmy budowlane i remontowe, co niektórzy pracując w nnych firmach są również zmuszani do tego by założyć 1 osobową działalność gospodarczą, nauczyciele którzy udzielają korepetycji również powinni prowadzić działalność (ciekawe ilu to robi). Tak więc takich firemek może być bardzo dużo. Ja sam znam około 10 osób, które 1 osobowo prowadzą działalność w zakresie budownictwa i remontów. Jak trafi im się wieksza robota to wtedy zatrudniają na chwilę kogoś (szwagra, zięcia teścia, brata - no cóż takie czasy, ten model zatrudnienia jest najczęstszy zarówno u nas w gminie jak i na sztytach władzy).

A, że są niewidoczne. Wiele rzeczy u Nas w Gminie nie widać. A są. Czy to świadczy o tym, że jest źle. Niesądzę. Lepiej nie rzucać się nikomu w oczy. Życzliwych nie brakuje. Pozdrawiam życzliwych ich też nie widać a są.

Tak, tak zgadzam się ze wszystkim.
Być może błędnie zrozumiałam pojęcie "dynamicznie rozwijające się firmy" Wink

Te "dynamicznie rozwijające się firmy" to także te duże, których jest u nas sporo, chociażby Agro-As, Animex, Wimar, GrodWik, GZWM, Grodcono, Gastroserwis, Maxiplast, Agroprod. Jako ciekawostkę dodam, że Agro-As został sklasyfikowany na 56. miejscu w ogólnopolskim zestawieniu przygotowanym na potrzeby wspominanego w temacie plebiscytu.

jasiu napisał:

Te "dynamicznie rozwijające się firmy" to także te duże, których jest u nas sporo, chociażby Agro-As, Animex, Wimar, GrodWik, GZWM, Grodcono, Gastroserwis, Maxiplast, Agroprod. Jako ciekawostkę dodam, że Agro-As został sklasyfikowany na 56. miejscu w ogólnopolskim zestawieniu przygotowanym na potrzeby wspominanego w temacie plebiscytu.

połowa z tych firm jest na skraju bankructwa

Użytkownik napisał:

połowa z tych firm jest na skraju bankructwa

Jesteś audytorem? Czy może w połowie tych firm masz kogoś w zarządzie że wiesz? Pewnie powiesz, że ludzie, pracownicy mówią...

Na dwoje babka wróżyła, albo zarząd i prezesi kłamią, żeby tylko polecieć po pensji pracownikowi, albo jest ok. a po pensji i tak polecą bo mu się murek w basenie pokruszył... Jaki kraj tacy biznesmeni, zagryzłby własną matkę, byle by mieć lepszy samochód od sąsiada, a jakim kosztem? Baran nie liczy się z konsekwencjami jak idzie za stadem.

Częściowo masz rację - teraz wielu pracodawców robi dziwne rzeczy zasłaniając się kryzysem... (jakież to zbawienie nastało...) A jeśli chodzi o skraj upadłości... nie wydaje mi się, żeby w takiej sytuacji znajdowała się aż połowa z wymienionych zakładów.